W każdym cywilizowanym kraju taki człowiek powinien mieć dożywotni zakaz prowadzenia działalności. Firma J. Katafiasza, która zajmowała się moją księgowością, popełniła błąd, nie składając dokumentów w ustawowo przewidzianym terminie. W efekcie byłem zmuszony zawiesić działalność i zmierzyć się z poważnymi problemami z ZUS. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po niemal 1,5 roku. J. Katafiasz miał możliwość rozwiązania tego problemu, jednak celowo i z premedytacją przez kilka miesięcy kłamał i ukrywał informację o braku zgłoszenia do ubezpieczyciela, bezczelnie twierdząc, że sytuacja została zgłoszona. Powstaje pytanie, co było motywacją takich działań i jaki interes miała firma ubezpieczeniowa, aby po tak długim czasie przyjąć zgłoszenie. Sprawa została zgłoszona do prokuratury.
Krzysztof